Grupa
jedenastu śmiałków wraz z naszym opiekunem sekcji dr Moniką Badowską-Hodyr 18 maja ruszyło na podbój Warszawy. Nasza przygoda rozpoczęła się
już o godzinie 01.00 w nocy kiedy to wyruszyliśmy autobusem PKS w stronę
Warszawy. Podróż odbywała się w bardzo radosnej atmosferze, większość z nas
prawie w ogóle nie spało. Nie dokuczało nam zmęczenie i senność. Na miejsce dotarliśmy
o 07.00 rano. O godzinie 9.00 byliśmy umówieni w Biurze Dozoru Elektronicznego
niestety nie obyło się bez przygód. Na początku pociągiem miejskim ruszyliśmy w
stronę nowo wybudowanego Stadionu Narodowego – byliśmy pod jego wielkim
wrażeniem. Następnie poddając się urokowi Warszawy zawędrowaliśmy za daleko, ale
najważniejsze – na umówione spotkanie nie spóźniliśmy się! Bo jak się okazało
wszyscy studenci wraz z Panią doktor posiadają nienaganną kondycję.
Gdy
dotarliśmy na miejsce wszyscy już na nas czekali a Pan gen. Paweł Nasiłowski
przekazał nam gruntowną wiedzę dotyczącą systemu odbywania kary pozbawienia
wolności jakim jest System Dozoru
Elektronicznego. Mieliśmy możliwość obejrzenia także najnowocześniejszego
sprzętu bez którego system ten nie mógłby funkcjonować. Każdy
z nas miał możliwość zadawania pytań z czego korzystaliśmy, gdyż nikt tak jak Pan
gen. Paweł Nasiłowski człowiek o ogromniej wiedzy i pasji nie przekazałby nam
tak solidnej wiedzy dotyczącej tego specyficznego systemu.
Nadajnik
Urządzenie monitorujące
O
godzinie 12.30 umówieni byliśmy w Areszcie
Śledczym Warszawa-Grochów. Dotarcie tam przy charakterystycznym natężeniu
ruchu jaki w Warszawie występuje, okazał się dla nas pestką, gdyż po raz
kolejny udowodniliśmy sobie w jak świetnej kondycji jesteśmy ;)! Na miejscu
odbyło się spotkanie z Dyrekcją Aresztu
Śledczego Panem mjr mgr Zbigniewem Królikowskim oraz zastępcą Panią kpt. mgr Haliną Lamecką. Przekazano nam wszelkie informacje
dotyczące funkcjonowania i działalności jednostki. Areszt Śledczy Warszawa-Grochów
ma pojemność 731 miejsc. Funkcjonuje tutaj zespół muzyczno-wokalny, grupa
teatralna i grupa taneczna, które sprzyjają readaptacji społecznej skazanych,
wyrównaniu deficytów, nabyciu nowych kompetencji społecznych a w rezultacie
usunięciu przyczyn, które spowodowały wejście w konflikt z prawem. Mieliśmy
także okazję zwiedzić Areszt.
Po
oficjalnej i zaplanowanej pierwszej części naszej wyprawy wykazaliśmy się
wielką spontanicznością. Postanowiliśmy, że wyjedziemy nieco później i
zwiedzimy przynajmniej trochę Warszawy. Udało nam się to!!!!!!!!!!!!.
Nasza przygoda
dobiegła końca o godzinie 01.00 w nocy, kiedy nasz autobus dotarł do Rzeszowa dokładnie
po 24 godzinach! Był to dla nas czas niezapomnianych
wrażeń, połączony ze zdobywaniem wiedzy w sposób praktyczny, aż chce się więcej!!!!!!!!!!!!.