Dnia 26.11.2015r. mieliśmy okazję poznać Zakład Karny w Rzeszowie pod
opieką Pani mgr Agnieszki Wróbel-Chmiel. O godz. 9.00 spotkaliśmy się przed
wejściem głównym, gdzie zostaliśmy przywitani przez jednego z wychowawców
placówki. Pierwszym punktem był oddział półotwarty dla skazanych po raz
pierwszy. Poznaliśmy specyfikę tego typu oddziału, zobaczyliśmy cele skazanych,
świetlicę, kuchnię, ogródek, boiska i spacerniak. Następnie spotkał się z nami
wychowawca pracujący na tzw. „zamku”- kpt. Maciej Słysz. Po krótkim wstępie
obejrzeliśmy film „Za pięć dwunasta” autorstwa tegoż wychowawcy, który to film
wywarł na nas ogromne wrażenie. Poznaliśmy poszczególne etapy powstawania tego
materiału, trudności i przeszkody pojawiające się w trakcie jego kręcenia oraz
mieliśmy przyjemność poznać „na żywo” głównych bohaterów filmu. Po rozmowie z
nimi i krótkim podsumowaniu udaliśmy się do wyjścia po swoje rzeczy. Wizyta
dobiegła końca.
Tak
tą wizytę podsumowała jedna ze studentek Kinga: „Wizyta studyjna do Zakładu Karnego w Rzeszowie była dla mnie
wyjątkowa, chociażby ze względu na to, iż była to moja pierwsza wizyta w
więzieniu. Długo przygotowywałam się do tej wizyty, oczywiście pod względem
psychicznym, bowiem nie wiedziałam kogo tam spotkam, z jakimi zachowaniami się
zmierzę. Szczególne
wrażenie wywarło na mnie „spotkanie” z osadzonymi z oddziału półotwartego.
Dlaczego? Praktycznie większa część osadzonych to byli młodzi ludzie, którzy
mieli zaledwie 19-26 lat. Jednak najbardziej wstrząsającym momentem i tym,
który najbardziej utkwił mi w pamięci była projekcja filmu jednego z
wychowawców tamtejszej placówki, Pana kpt. Maćka Słysza, „Za pięć dwunasta”.
Nie sądziłam, że aż takie wrażenie na mnie ten film wywrze. Film powstał na
bazie fragmentów z życia jednego z osadzonych w ZK Rzeszów - Załęże, jest oparty na prawdziwej historii - wzruszającej
historii. Jaka jest idea filmu? Powtarzając za ks. Janem Twardowskim „Śpieszmy
się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Nie warto odkładać pewnych spraw na
przyszłość bo może być już za późno…”.
Natomiast
inna studentka - Ania wspomina to tak: „Podczas
wizyty studyjnej w
Zakładzie Karnym w Rzeszowie poznałam bliżej funkcjonowanie jednostki
penitencjarnej, strukturę organizacyjną, szczegółowe zadania oraz formy i
metody pracy z osobami odbywającymi karę pozbawienia wolności. Dowiedziałam się
również o bardzo obszernej działalności kulturalno-oświatowej realizowanej w
Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Wizyta była bardzo ciekawym doświadczeniem, które
będę mogła wykorzystać w swojej przyszłej pracy zawodowej.”